Nie mogłem się oprzeć...
Postanowiłem wyskoczyć w wolnej chwili połowić ryby.
Wyciągnąłem takie coś:
Ryba nazywa się lapu lapu i jest jak najbardziej prawdziwa. Ma taki język w środku ogromy i oczy wyłupiaste. Podobno bardzo smaczna.
.
.
Ale oczywiście to nie ja ją złowiłem ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz