Kupiliśmy bilety na autobus nocny, tzn. taki z miejscami leżącymi, do spania. Planowany wyjazd o północy.
O godzinie 1 w nocy podjechał nasz pojazd no ale niestety nie był to autobus taki o jakim myśleliśmy - był to zwykły autokar, najważniejsze, że z klimatyzacją ;)
Do Siem Reap dotarliśmy po ok. 6 godzinach - 7 rano.
Ledwie wytoczyliśmy się z pojazdu natychmiast doskoczył do nas tłum chętnych kierowców tuktukowców. Każdy z nich ciągnął nas w swoją stronę aby to właśnie z nim pojechać.
Wybraliśmy jednego z nich, który wydawał się najbardziej rozgarnięty i mówił po angielsku.
Z Siem Reap do Angkoru jest kilkanaście kilometrów - stawkę za cały dzień jeżdżenia z nami po Angkorze i później znalezienie hotelu ustaliliśmy na 25 $.
Zapakowaliśmy się do tuk-tuka i w drogę! Na podbój Angkoru!
Droga zajęła nam blisko godzinę - pomimo tego, że mieliśmy przepyszne kanapki zrobione przez Agę to nieco zgłodnieliśmy - więc chcieliśmy zatrzymać się na małe co nieco.
Ale najpierw niemiły obowiązek - bilety wstępu.
Kasa biletowa przed wjazdem do Angkor Wat |
Bilet na 1 dzień - 20 $
Bilet na 3 dni - 40 $
Bilet na 7 dni - 60 $.
Wzięliśmy na 3 dni.
Bilety do Angkoru 3 dniowe - 40$ |
Tytułem wprowadzenia - cóż to takiego jest ten Angkor?
Precyzyjne informacje w Wikipedii, tutaj => Angkor.
Krótko ode mnie:
Jest to ogromny kompleks kamiennych budynków w dżungli zbudowanych ok. 1200 roku. W okresie świetności khmerskiego imperium w mieście mieszkało milion mieszkańców.
A z aktualnych historii - tutaj kręcony był film Tomb Raider z Larą Croft.
Pierwszy punkt zwiedzania to świątynia Angkor Wat - widok jej robi wielkie wrażenie.
Przed wejściem do Angkor Wat |
Angkor Wat |
Cała świątynia otoczona jest murem, oprócz głównej świątyni jest tam wiele innych, "pobocznych".
Angkor Wat |
Widok na najbardziej znane "wieże" Angkoru. |
Angkor Wat |
Angkor Wat |
Lara Croft ;) |
Angkor Wat |
Angkor Angkorem ale kanapki wymiatają! |
Angkor Wat |
A co to? |
Angkor Wat wejście na samą górę ale nie dla kobiet w spódnicach... |
Ja przedarłem się na górę i cyknąłem kilka fotek.
Angkor Wat |
Angkor Wat |
Angkor Wat |
Wracam ze szczytowego dziedzińca Angkor Wat - w dole widać nieszczęśliwą Agę.
Angkor Wat |
Angkor Wat |
Film - przed Angkor Wat
Widok na świątynię przez pryzmat plastikowych krzesełek. |
Po krótkiej chwili odpoczynku (proszę pamiętać, że jest okrutnie gorąco a tu trzeba chodzić i wpinać się) wróciliśmy do tuk-tuka aby zawiózł nas w kolejne miejsce. Pojazd mieliśmy wynajęty na cały dzień więc chociaż nie musieliśmy się martwić o transport. Odległości pomiędzy poszczególnymi ciekawymi miejscami są dość znaczne. Oczywiście można chodzić na piechotę ale zajmuje to dużo czasu i jest męczące. Można też wypożyczyć rowery.
Po krótkim odpoczynku odnajdujemy swojego tuk-tuka i jedziemy dalej
Świątynia, którą zwiedziliśmy - Angkor Wat - leży przed miastem właściwym - Angkor Thom.
Stoimy na drodze wjazdowej (moście) do miasta Angkor Thom, w oddali widać bramę do miasta. Most po bokach ma rzeźbione w kamieniu (tu wszystko jest z kamienia) figury żołnierzy (?). Są dosyć mocno zniszczone ale i tak robią wrażenie.
Angkor Thom - brama wjazdowa. |
Próbuję zrozumieć gdzie jesteśmy i gdzie mamy się spotkać po zwiedzeniu tego co jest za mną. Zasada jest taka - tuk-tuk podwozi nas pod kolejne zabytki - my idziemy zwiedzać a on na nas czeka. Czasem trzeba się precyzyjnie umówić ponieważ wchodzimy jedną bramą a wychodzimy w zupełnie innym miejscu.
Świątynia Bajon [Prasat Bayon] |
Świątynia Bajon [Prasat Bayon] |
Świątynia Bajon [Prasat Bayon] Twarze Buddy. |
Świątynia Bajon [Prasat Bayon] |
Świątynia Bajon [Prasat Bayon] |
Świątynia Bajon [Prasat Bayon] |
Film - małpy w Angkorze
Świątynia Baphuon poświęcona Śiwie |
Stromymi schodkami trzeba wspinać. Jest dość męczące i niebezpieczne. Niektóre wejścia nie mają żadnych barierek a schody są kamienne, oryginalne, mają wieleset lat i są bardzo śliskie.
Świątynia Baphuon poświęcona Śiwie |
Świątynia Baphuon poświęcona Śiwie |
Podczas zwiedzania zapuściliśmy się gdzieś bokiem w dżunglę. Rośnie tutaj mnóstwo ogromnych, dziwnych drzew. Szczególne wrażenie robią ich korzenie - duże, masywne i częściowo na wierzchu.
Będą w dżungli załapaliśmy się też na deszcz ale jest tak dużo drzew, że wydaje się jakbyśmy stali pod dachem, wcale nie zmokliśmy.
Spacerując zupełnie bez planu pośród drzew co rusz natykaliśmy się na jakieś budowle.
Po tylu atrakcjach każdemu może zdarzyć się gorszy moment ;)
Droga do Ta Phrom |
Ta Phrom |
Ta Phrom |
Ta Phrom |
Ta Phrom |
Ta Phrom |
Ta Phrom |
Ta Phrom |
Teraz czekał nas powrót do Siem Reap i szukanie hotelu. Naszemu kierowcy powiedziałem ile chcemy wydać na hotel (20$) i żeby nam coś znalazł na jedną noc.
Ruszyliśmy w drogę powrotną a po drodze mijaliśmy np. takie atrakcje:
Kambodżańska krowa. |
Umówiliśmy się też z nim na jutro - rano przyjedzie pod hotel i jedziemy dalej zwiedzać Angkor.
Byliśmy zmęczeni i głodni więc "klapnęliśmy" na jakieś jedzonko i dla ochłody piwo oczywiście.
Siem Reap to bardzo turystyczna miejscowość - dużo białych, mnóstwo knajpek, hoteli.
I tu zaskoczenie - ceny niższe niż w Phom Penh.
Siem Reap |
Siem Reap |
Siem Reap |
Siem Reap |
Życie nocne tutaj kwitnie, tłumy na ulicach, sklepy, restauracje, hotele, tuk-tuki, masaże i każdy nawołuje do siebie. Wbrew pozorom nie jest to wcale uciążliwe.
Wysiłek fizyczny i zmęczenie było dość znaczne (cała noc w autobusie, cały dzień biegania po Angkorze) - poszliśmy na godzinny masaż.
Już jako "znawcy" - ok. 5 masaży za nami ;) - stwierdziliśmy, że ten był najsłabszy. A, że nie jest drogo to jeszcze na pół godziny zafundowaliśmy sobie masaż stóp ale już w innym miejscu.
To inne miejsce to leżaki bezpośrednio na ulicy.
Tutaj to już tak mnie siłowo wymasowali, że chodzić nie mogłem ;) Ale warto było!
Teraz do hotelu - oczywiście zgubiliśmy się i z pół godziny krążyliśmy po peryferiach miasta ale w końcu szczęśliwie dotarliśmy. W tym hotelu jest taki obyczaj, że przed wejście zdejmuje się buty i po całym hotelu gania się już na bosaka!
Spać, spać, spać - bo rano trzeba wstać ;)
Świetna relacja no i miejsce robi duże wrażenie.
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuń